COCONAUT® skąd on się wziął?

Byliście kiedyś w Wietnamie? Jeśli byliście tak jak my, to dobrze wiecie, że jest tam najlepsza woda kokosowa!

Co z tym zrobiliśmy? Sprowadziliśmy ją do Polski! A żeby była równie doskonała co tam nie wzięliśmy wody z byle tam kokosa, tylko z młodego, wietnamskiego kokosa, które zrywane są co kilka tygodni na organicznych farmach z rejonu Bến Tre, stolicy wody kokosowej

Dla tych, którzy tam byli i nie mogą bez niej teraz żyć! Dla tych, których noga nie stąpnęła jeszcze tak daleko, a nasłuchali się jakie to dobre! Dla aktywnych i tych, którzy nie lubią wody w czystej postaci. Dla rodziców, maluchów i seniorów. Dla tych na zdrowej diecie, dla wegetarian i wegan. Dla dbających o zdrowie i urodę. Dla tych którzy lubią się bawić i są ciekawi świata. Dla Was, dla nas, dla każdego!

Idąc krok dalej przygotowaliśmy wersje z bąbelkami i sokami NFC – tak właśnie powstał COCONAUT®.

COCONAUT® to woda kokosowa z młodego kokosa. To naturalny izotonik, który w ciągu kilku lat podbił polski rynek i odbił sporą rzeszę klientów kolorowym napojom nawadniającym. Świadomi konsumenci szybko odkryli, że to dużo zdrowsza alternatywa i nazwali go cudownym eliksirem, bo nie dość, że: nawadnia, orzeźwia, dodaje energii i regeneruje, to dostarcza organizmowi cenne minerały i witaminy.

Regularne picie wody kokosowej od COCONAUT® poprawia samopoczucie, daje zastrzyk energii i przyśpiesza procesy trawienia. Świetnie sprawdza się jako tonik do twarzy i pomaga w pielęgnacji włosów. Wspiera budowę masy mięśniowej, wzmacnia układ krwionośny i nerwowy, a nawet przyśpiesza gojenie się ran i kontuzji. Zawarte w wodzie kokosowej enzymy bioaktywne napędzają metabolizm i łatają niedobory organizmu. COCONAUT® nie ma w składzie laktozy, glutenu i jest niskokaloryczny. Idealny przed, w trakcie i po treningu. Jest naturalnym źródłem elektrolitów i nawadnia lepiej niż zwykła woda. Obniża ciśnienie krwi, poprawia krążenie, zmniejsza poziom „złego” cholesterolu, kontroluję pracę mięśni i usprawnia pracę nerek.

Nie wierzysz nam na słowo? Spróbuj i przekonaj się sam!